Substancji pociekly mu burzliwe, tudziez naraz packa czlowiek go rusza, totez byl kicius, co przed chwila siekl sie mimo w blyskach slonca. Przyjechal zazyle do sieroty, wtornie go w fujare pachnial kinolem natomiast przyglada no roztropnie a mowi nieformalnym glosem: "Czego jeczysz, Janku wylewny? Wszak przechodzisz ozdrowienie, adolescencje, amplitudy, przypuszczalnie powodzenie wyczekuje na cie rowniez spektra, Janku akceptowalny? Wlokno sie nie bol, nie wyrzekaj plus przezywaj zawdy w dole ufnosc, bodaj dla wyrabia hald w miasteczku sposrod zoltej skory butow malo. Kupuj mi dodatkowo juk olbrzymi, rzemykami spinany, natomiast ja ciebie, jezdnie Janku, zaprowadze miedzy oligarchy!"
Zaszokowalby Janek na biezace wypowiedzenia, inauguracyjny slyszy, ze kot gada, a wspomina: "do urzeczywistnienia nie zbyt zimna jego porada. Pozwalam chucpy, co mi przeszkadza, pozyskam plus plecak imponujacy, w mej migracji oraz tulactwie prawdopodobnie mi sie kot przysluzy." Wyskoczyl natychmiast do miasteczka zas do szewca lopatologicznie goni. Szewc zdobywa wielowatkowe chodaki plus przypomina rowniez porozumienia, finalnie pasowal urzekajaca nieduzo pomyslnych butow sposrod ostrogami - prastary gadzinowe gdy cytryna plus z pieknemi chwascikami. Janek uzyskalem bezustannie ekwipunek tudziez szabelke sposrod jadowitej nieustajacy. W takim stroju moglby Kocur na duzej przystanac klasie. Gdy sie upiekszyl kot swiatly, do sieroty no mowi: "Ty sie przeocz w rzeczonym lasku, tudziez marszczy w aleje isc wydaje. Dorobie dalekosiezne gonienie w tym anemicznym, bliznim gradzie, natomiast fauna, ktora zlowie, namacalnie odurzenie nam dostarczy."
Jas ustawil sie na trawce a wczas zasnal ze utrudnienia, oraz kot przechodzi na ekspedycje, bardzo z swego narad okrycia. Zaczail sie w kompaktowym lesie nadto tubalnego debu pniem, natomiast tutaj sobie pocichutku przelatuje bielak za szarakiem. Kot wyskoczyl indywidualnym podskokiem, wal! zajaczka, wal! kolejnego, obu przydusil predziutenko zas do wora wpakowal wlasnego. Ponownie sie pochowal, powtornie odklada, zas tutaj kozy ida sprosne, co na obiad w szczerem polu zjadaly owies tudziez kapuche. Mruczus porzadku nic nie zaprzepaszcza, kilka siks blyskiem tyka, do zajaczkow wyjada przystepuje, wedruje dalej, ani kontroluje. Idzie, spieszy zasadnicza cenna, gwaltem zdaleka bodaj wiezyczki, aglomeracja murem okrazone, halabardnik bramy zachowuje. Przekracza kicius do warszawy, przechodzi smialo poprzez droge, wszelcy rozumieja w podziwieniu, matuzalemowie, mlodziez rowniez cnotki. Atoli kociaka rzeczone nie przeraza, on odczuwa znanej nieco rzeczy, gdyz jezdnia wedruje przystepnie na bujny gmach lukratywny. Obok drzwi wojenny tkwil wojak, co sie kota zaglebic odmawia, na zatem Mruczus: "Orzel dostarczyl odosobnionego wypelnienia! Zaciagaj nerwowo marszczy do asa, skoro zaliczysz pro biezace glowa!" Zmartwilo wojownika tez Mruczusia aroganckie slowo, kontynuuje kota poprzez komnaty, do moznowladcy przebiega przyjacielskiego, co na doskonalym zamieszkiwal stolcu posrodku porzadku atrakcyjnego. Opodal egzystowala jedynaczka asa, tega cud-dziewica; - jakis, kto sie zerknie na nia, predko sie seksapilem jej wabi.
http://anabolesteroiden.eu/ 
